Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:47, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią.... i ją zgwałcił. Spodobało mu się, to ją zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na aids?
- Pewnie, że mam!
- No to możesz je podrzeć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
królik
w-ce Admin
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ScyZZoRykowo
|
Wysłany: Czw 18:34, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Agata napisał: | http://pl.youtube.com/watch?v=bll8HWaS8wI&feature=related
Lubie takie ostre rozmowy.... |
przekliniak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasika
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie CK ;) KSM :p
|
Wysłany: Czw 23:01, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wykladowców dzielimy na 5 grup: 1. Pedalów. 2. Superpedalów. 3. Antypedalów. 4. Pedalów-magików. 5. Pedalów-pirotechników. Dlaczego ? Wykladowca pedal mówi: "Ja Cie Michalski wypierdole..." Wykladowca superpedal mówi: "Ja Was wszystkich wypierdole". Wykladowca antypedal mówi: "Ja sie Michalski z Toba pierdolic nie bede!" Wykladowca pedal-magik mówi: "Ja Cie Michalski tak wypierdole, ze ty nawet nie zauwazysz kiedy" Wykladowca pedal-pirotechnik mówi: "Ja Cie Michalski wypierdole z hukiem". P.S. Jest jeszcze Wykladowca pedal-McGyver: "Ja Was Michalski wypierdole ! w kosmos golymi rekami..." ))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚLV
|
Wysłany: Pią 0:28, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Kasikaaaa , ogladalas przed chwila MMA z UFC w Octagonie ? nowy mistrz ! ladnie sie prazyli dobre duszonko na koniec i tym oto sposobem jakis chinczyk wygral;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:29, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Aula. Wykłady prowadzi już starszy wiekiem profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów:
- Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
Z końca sali dobiega komentarz:
- Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?
Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
- W twoim wypadku - możesz po prostu pisać drugą ręką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:32, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bóg postanowił sprawdzić we wrześniu, co też porabiają studenci. Zesłał więc na ziemię anioła, ten posprawdzał i wraca z raportem:
- Studenci medyka się uczą, studenci uniwereka piją, studenci polibudy piją.
Następną kontrolę zrobił w listopadzie:
- Studenci medyka ryją, studenci uniwereka zaczynają się uczyć, studenci polibudy piją.
Styczeń:
- Studenci medyka kują, aż huczy, studenci uniwereka ryją, studenci polibudy piją.
Początek sesji. Anioł wraca z ziemi i mówi:
Panie Boże, studenci medyka ryją dzień i noc, studenci uniwerka ryją dzień i noc,a studenci polibudy się modlą.
A Bóg na to:
- I ci właśnie zdadzą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasika
Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: obecnie CK ;) KSM :p
|
Wysłany: Pią 1:07, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
eh, no niestety nie ogladalam tej walki ale polecam resling teraz w sobote o 20 tu dopiero bedzie armagedddon :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzesiek
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŚLV
|
Wysłany: Pią 13:09, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jak znam zycie to mnie w domu nie bedzie ale musze to wreszcie obejrzec bo mnie juz skreca z ciekawosci;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:19, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Milenka bardzo ładnie hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzidka
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielcowo
|
Wysłany: Pią 13:41, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Milenkaaaaaaaaaaaa dobre i my wlasnie jestesmy tymi studentami politechniki<lol2> widze ze mamy przeciek ze zaliczymy wszyscy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:34, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i słyszy:
- Śpisz?
- Śpię - odpowiada zaspany profesor.
- A my się kobieta ciężko pracująca :) jeszcze uczymy!
Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna pytać pierwszego delikwenta.
- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi?
- Otworzę okno.
- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna?
- ?
- Dziękuję panu. Dwója. Następny proszę.
Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i wychodzi.
Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi śliczna studentka. Profesor pyta:
- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi?
- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka.
- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.
- To jeszcze zdejmuję spódnicę.
- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.
- To zdejmuję stanik.
Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi:
- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki ale nawet jakby mnie mieli wyruchać wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę.
Jadą 2 blondynki na rowerach. Nagle jedna z nich zsiada z roweru i zaczyna spuszczać powietrze w obu kołach.
Druga zdziwiona pyta:
- A PO CO TY TO ROBISZ???
- A BO MAM SIODEŁKO ZA WYSOKO!
Na co ta druga zaczyna majstrować przy swoim rowerze i zamieniać miejscami siodełko z kierownicą.
- A TY CO ROBISZ ? - pyta pierwsza.
- ZAWRACAM. NIE BĘDĘ JEŹDZIŁA Z TAKĄ IDIOTKĄ!!!
Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu wytrzyj!
- No dobra. Ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
Przez ten czas nauczycielka pyta dzieci:
- Kochane dzieci co napisalibyście na moim grobie gdybym umarła?
A Jasiu w tym momencie znalazł szmatkę i mówi:
- Tu leży ta szmata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:46, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przyszedł Jasio ze szkoły i mówi do taty:
- Dostałem piątkę i w mordę!
- Za co dostałeś piątkę?
- Bo pani zapytała mnie ile jest 7x6, a ja powiedziałem, że to jest 42!
- A za co w mordę?!
- Bo pani zapytała mnie ile jest 6x7.
Tu ojciec zdziwiony:
- Przecież to jeden terefere!
- No, też tak powiedziałem!
Jasiu przychodzi do domu i mówi do mamy:
- mamo, mamo! dostałem piątkę!
a mama na to:
- i co z tego? i tak masz raka!
Mały Jasio ogląda z wielkim zainteresowaniem swojego siusiaka.
- Mamo, czy to mój mózg?
- Nie synku, jeszcze nie...
Dzwoni Jasiu do nauczycielki i mówi:
- Proszę zwolnić dziś Jasia z lekcji.
- A kto mówi?
- Moja mama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:25, 18 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre Agatko hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzidka
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kielcowo
|
Wysłany: Sob 20:32, 26 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, ze widać tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor.
Student podciąga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.
Student do studenta:
- byłeś wczoraj na wykładzie?
- Nie, przespałem się w domu.
Studenty się wybraly na egzamin. Czekaja pod drzwiami sali, nudzilo
im się wiec zaczeli się bawic indeksami. Tak jak to się kiedys gralo
monetami w podstawowce - czyj indeks zatrzyma się blizej sciany.
Tylko ze jednemu to nie wyszlo zbyt dobrze, bo zamiast w sciane
trafil indeksem pod drzwi, i do sali w ktorej siedzial egzaminator.
Przerazil się okrutnie, ale za chwile indeks wylecial z powrotem.
Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0
Ucieszyl się, no wiec koledzy postanowili wrzucac dalej. Kolejny
dostal 3.5, nastepny 3.0. W tym momencie zaczeli się zastanawiac...
Kolejna ocena wydawala się dosyc jednoznaczna (2.5 nie wchodzilo w
gre). Wreszcie jeden postanowil zaryzykowac. Wrzuca indeks...
Czeka... Nagle otwieraja się drzwi, staje w nich egzaminator:
- piatka za odwage!
Na egzaminie koncowym z anatomii w akademii medycznej profesor zadaje studentce
wydzialu lekarskiego pytanie:
- Jaki narzad, proszę pani, jest u czlowieka symbolem milosci?
- U mezczyzny czy u kobiety? - usiluje zyskac na czasie studentka.
- Moj Boze! - wzdycha profesor i w zadumie kiwa sedziwa glowa. - Za moich
czasow bylo to po prostu serce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dzidka dnia Sob 20:40, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Milena
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:47, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś dla kibiców
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milena dnia Sob 17:41, 02 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|